Rok 2014/2015

Wycieczka do Przemyśla

   

    W środę 17 września, grupa  40 uczniów naszej szkoły, zamiast zasiąść w szkolnych ławkach, postanowiła bardziej aktywnie spędzić ten pięknie zapowiadający się, słoneczny dzień. Nie chodzi bynajmniej o zbiorowe wagarowanie, lecz o szkolną wycieczkę, do uczestnictwa w której zostali zaproszeni najlepsi uczniowie. W minionym roku szkolnym odznaczali się bardzo dobrymi wynikami w nauce, wzorową frekwencją 

oraz chętnie angażowali się w różne formy działalności na rzecz szkoły. Wielu z nich reprezentowało szkołę w różnych konkursach czy zawodach sportowych, inni pracowali społecznie nie szczędząc swego czasu dla innych.

    W tym roku celem wycieczki był Przemyśl  - miasto oddalone zaledwie  o 70 kilometrów od Łańcuta, jednak jak się okazało miejsce mało nam znane, o bardzo bogatej historii i wielu ciekawych zabytkach, położone w dolinie rzeki San, rozłożone niczym Rzym na siedmiu wzgórzach.

   Spotkanie z przemyskim grodem zaczynamy od wejścia na zamkową górę. Uświadamiamy sobie, że to właśnie tu rozpoczęła się historia tego miasta. Już w IX wieku stanęła pierwsza rotunda -  chrześcijańskie miejsce kultu, tutaj także zbudowano zamek, który rozbudował po latach król Kazimierz Wielki. Z tarasu widokowego patrzymy na Przemyśl  i dolinę Sanu, aby po chwili przenieść się znów w inny świat. U stóp zamku znajduje się przemyskie seminarium. Cieszymy się, że możemy zobaczyć to miejsce, usiąść przez chwilę w ławkach zabytkowej kaplicy i podziwiać freski słynnego malarza z okresu międzywojennego – Rosena. Drugim sakralnym miejscem, które tego dnia nawiedziliśmy była przemyska katedra obrządku łacińskiego. Świątynia zachwyca swoim dostojeństwem i  różnorodnością stylów architektonicznych.        Próbujemy zapamiętać jej burzliwe dzieje, uczymy się w praktyce jak rozpoznać gotyk od baroku, dowiadujemy się kim byli św. Józef Sebastian Pelczar i bł. Jan Balicki, którzy tam spoczywają, kłaniamy się cudownej, alabastrowej  figurze Matki Bożej Jackowej i już trzeba iść dalej. Po zwiedzeniu rynku dzielimy się na dwie grupy. Jedni udają się kosztować słynne przemyskie lody, drudzy idą do muzeum fajek i dzwonów. Oczywiście sprawiedliwość musi być i później następuje zamiana ról. Muzeum mieści się w wieży cerkiewnej zwanej zegarową. Przemyśl słynie na cały świat z produkcji fajek, a dzwony przemyskie są równie znane i to nie tylko w kościołach, ale i na statkach. Z wieży podziwiamy piękne widoki na całe miasto. Punktualnie w samo południe udajemy się na smaczny obiad, potem chwila czasu wolnego i spotykamy się na rynku,  znów przy dobrze znanej nam fontannie z niedźwiadkiem. Teraz udajemy się na górujący nad miastem Kopiec Tatarski, który jest nie tylko jego najwyższym punktem, ale przede wszystkim najbardziej tajemniczym i otoczonym legendami zabytkiem. Na pamiątkę zwycięstwa nad Tatarami, wzgórze, na którym go usypano nazwano „Zniesienie” („zniesienie” czyli „pokonanie”). Po krótkim spacerze po deptaku dochodzimy do górnej stacji kolejki krzesełkowej i całorocznego toru saneczkowego. Nie możemy odmówić sobie podniesienia adrenaliny i z dziecięcą radością szusujemy po „zjeżdżalni grawitacyjnej”.

    Pora już opuścić Przemyśl. Czekają na nas jeszcze dwa ciekawe miejsca położone w okolicy. Najpierw udajemy się do Siedlisk. Tutaj, bardzo blisko granicy polsko – ukraińskiej znajduje się jeden z najlepiej zachowanych fortów. Od nazwiska głównego architekta fortyfikacji nosi on nazwę „Salis Solio”. Zachowując wielką ostrożność poznajemy to niezwykłe miejsce. Czasami przydają się latarki, bo wybieramy trasę, która prowadzi nas również przez ciemne korytarze i podziemne pomieszczenia. Na zakończenie naszej wycieczki udajemy się do „Wioski Fantasy” w Kuńkowcach. Składa się ona z drewnianego fortu z dwiema bramami i sześcioma wieżami, karczmy i dziewięciu chat. Jest też fosa z mostem, staw z rybami oraz ziemianka z piecem do grzania wody i wielką balią do kąpieli. Osada została zbudowana przez pasjonatów i miłośników mało jeszcze popularnych w Polsce larpów, czyli  inscenizacji, zawierająca elementy gry i sztuki. W rolę bohaterów wcielają się prawdziwe osoby. Najciekawsze jest to, że w larpach nie ma sztywnego scenariusza, a bieg wydarzeń zależy od pomysłowości uczestników. Aby lepiej poczuć klimat takiej zabawy mogliśmy wziąć do ręki miecze i stoczyć prawdziwy pojedynek, postrzelać z łuku do tarczy, czy założyć elementy średniowiecznej zbroi. Być może niektórzy z nas jeszcze tu wrócą, bo wypytywali o szczegóły dotyczące dłuższego pobytu w tej niezwykłej wiosce.

    W drogę powrotną wyruszyliśmy już w blasku zachodzącego słońca. Pełni wrażeń wspominaliśmy bogate przeżycia kończącej się wycieczki. Ku zdumieniu „jury”, czyli naszych opiekunów: p. Anny Plizgi, p. Juli Smyrskiej, p. Lesława Kiełba i ks. Macieja Kandefera,  bezbłędnie odpowiadaliśmy na pytania w przygotowanym naprędce konkursie sprawdzającym stan naszej wiedzy ze znajomości zwiedzanych podczas wycieczki obiektów.

 

Egzaminy zewnętrzne

Matura

Egzamin zawodowy

Informacje o ochronie danych osobowych

Deklaracja dostępności strony internetowej

Partnerzy szkoły

Łańcut w liczbach

Kalendarz

kwiecień 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30

Goście na stronie

Odwiedza nas 691 gości oraz 0 użytkowników.

Adres Szkoły

Zespół Szkół Technicznych

ul. Armii Krajowej 51A

37-100 Łańcut tel. 17 225 2286

fax 17 225 6893

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Sport w mediach

 

Szkoła w mediach